Let’s dance- pierwszy taniec
Pierwszy taniec, to element, którego nie może zabraknąć na Waszym weselu. Na samym początku zastanówcie się jak chcecie, aby wyglądał, a co najważniejsze szczerze oceńcie swoje możliwości i predyspozycje.
Wszystkie elementy Waszego ślubu począwszy od stylizacji, dekoracji, czy motywu uroczystości powinny być zgodne z Waszymi upodobaniami i z tym, co Wam w duszy gra! Tak samo jest z pierwszym tańcem.
Zaplanujcie go tak, aby nie wzbudzał w Was uczucia strachu, czy paniki. Nie ma nic gorszego niż przerażenie wymalowane na twarzach świeżo upieczonych małżonków (, a co gorsze uwiecznione na fotografiach ślubnych!).,
Nie musicie przygotowywać choreografii na czas trwania całego utworu. Zachęcam do przygotowania układu trwającego około minuty, a następnie zaangażowania w taniec wszystkich zaproszonych gości. Alternatywą jest także długie wejście (np. z dwóch różnych końców sali), bądź zastosowanie efektów specjalnych w postaci ciężkiego dymu, czy kolorowego konfetti.
Let’s dance- pierwszy taniec
Kolejnym, kluczowym elementem jest wybór repertuaru. Ułatwioną sprawę mają pary, posiadające swoją piosenkę, która kojarzy im się z ich znajomością. Jeżeli takowej nie macie zachęcam do wspólnego przesłuchania propozycji polskich i zagranicznych wykonawców (najlepiej w blasku świec, aby wczuć się w klimat). Zwróćcie uwagę nie tylko na atmosferę, ale i na znaczenie słów. Jeżeli na swoje wesele wybraliście orkiestrę wspólnie zastanówcie się, czy warto dany kawałek zaśpiewać na żywo, lub w innej aranżacji, czy pozostać przy oryginale.
Jeżeli posiadacie możliwości czasowe i pieniężne możecie zdecydować się na pomoc profesjonalistów i wybrać się na kurs tańca. Ta propozycja to inwestycja na lata. Nauczycie się nie tylko własnej choreografii, ale w przyszłości będziecie mogli wykorzystać zdobyte umiejętności podczas innych uroczystości. Mój mąż z początku nie był zachwycony moim szalonym pomysłem, a dziś podczas weselnych pląsów bardzo miło to wspomina.
Ważnym elementem, na który muszą zwrócić szczególną uwagę wszystkie Panny Młode to ich kreacje. Zastanówcie się, czy bez trudu będziecie w stanie wykonać dany krok, czy suknia nie będzie za ciężka, a fason zbyt opięty. Oboje załóżcie przynajmniej na kilka prób obuwie, w którym spędzicie dzień ślubu, to kluczowa kwestia.
I najważniejsze.. pozostańcie sobą! Nie zapominajcie o uśmiechu i naturalności! Tylko WY wiecie jak wygląda choreografia, więc jeżeli zdarzy się mały błąd, nikt tego nie zauważy! Oczywiście pod warunkiem, że podejdziecie do tego „na luzie”, z lekkością i radością!